W małżeństwie Hanny i Tomasza Lisów nie układało się najlepiej przez ostatni rok. Początkowo małżonkowie nie zgadzali się w sprawie uchodźców i oceny prezydentury Andrzeja Dudy. Wpis męża wyśmiewający przekazanie nart prezydenta na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Hania nazwała "małostkowym hejtem". Ten w rewanżu nie stanął w jej obronie gdy krytykowano ją za usunięcie konta na Twitterze. Wiele wskazuje na to, że "rozwód roku" jest nieunikniony.
Lis coraz bardziej angażuje się w politykę, a była dziennikarka postawiła na karierę celebrytki. Hania ostro promuje swoje nowe życie na Instagramie. Razem z Łukaszem Jemiołem wróciła do telewizji dzięki show Azja Express.
Para nie komentuje plotek o rozstaniu. Ostatnio magazyn Flesz "ratował ich małżeństwo" utrzymując, że "ciężki rok" mają już za sobą. Lisowie na tyle poradzili sobie z problemami, że na ślub Małgosi Rozenek i Radka Majdana Hania przyszła sama. Na powitanie rzuciła się radośnie w ramiona Leszka Stanka, który też "żył za dolara dziennie" w programie TVN-u.