_
_
Przed premierą Smoleńska prawie nikt nie słyszał o Beacie Fido. Aktorka przez osiem lat występowała w zespole teatralnym Bowman Ensemble, zaś po powrocie do kraju grała w serialach: Klanie, Na Wspólnej, Plebanii, M jak miłość. Nigdy jednak nie zdobyła większej roli. Wreszcie szczęście się do niej uśmiechnęło - w produkcji Antoniego Krauzego dostał główną rolę Niny, wzorowanej na znienawidzonej przez reżysera Katarzynie Kolendzie-Zaleskiej.
Grą aktorską Fido są zachwyceni politycy PiS-u. Do tego stopnia, że znalazła już posadę w biurze europosła PiS Karola Karskiego. O nagłym awansie aktorki napisał Newsweek:
Jak ustaliliśmy, jej nazwisko od niedawna widnieje w gronie asystentów krajowych europosła. W jaki sposób tam trafiła? Prawdopodobnie pomógł jej życiowy partner Jan Maria Tomaszewski, prywatnie kuzyn szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Też miał udział w produkcji Smoleńska. Według napisów końcowych był konsultantem ds. obyczajowych.
Karski wcale nie ukrywa, że to zaangażowanie w rolę skłoniło go do zatrudnienia Fido w roli asystentki. W komentarzu dla gazety Tomasza Lisa powiedział:
Pani Beata doradza mi w sprawach wizerunkowych, dba też o moje kontakty ze środowiskiem artystycznym. Jestem dumny, że zagrała w „Smoleńsku”. Była doskonała.
_
_
__
_
_