Po dwóch "ślubach roku" styliści i stylistki oceniają kreacje Agnieszki Woźniak-Starak oraz Małgorzaty Rozenek-Majdan. Znajomi prowadzącej Na językach zachwycali się oryginalnością i kolorem jej ślubnych stylizacji. Sukienka Perfekcyjnej Pani Domu zaprojektowana przez Ewę Mingę doczekała się mieszanych recenzji - chwalono jej kolor ale krytykowano złe dopasowanie do figury panny młodej.
Wygląd obu celebrytek postanowiła podsumować najgorzej (i najdrożej) ubrana polska stylistka, Joanna Horodyńska. W komentarzu dla magazynu Gala.pl nie ukrywa, kim jest jej ślubna faworytka.
Małgorzata wyglądała obłędnie. Przepiękny kolor gołębi, jakże ciekawszy od bieli czy kremu, sprawił, że całość była dostojna, elegancka i wytrawna. Tak klasyczny model sukni syreny mógłby być zbyt oczywisty, jednak nie tym razem. Poprzez wspomniany kolor, jak również poprzez osobę, która ją nosi. Suknia bowiem idealnie pasuje do bohaterki i jej figury. Nie ma tu fałszu, Małgorzata nie została przebrana. To jej styl - komentuje stylistka.
Rzadko się tak rozpływam nad kreacją, ale nie mam wyjścia. Muszę! - dodaje. Wykonanie sukni też ma znaczenie, to niewystępujący prawie na naszych salonach haute couture. Dobrze, że ktoś nam o tym przypomniał - Ewa Minge. Oprawa idealna - delikatny, świetlisty makeup współgra z suknią, nie tworzy kontrastu. To najpiękniejsza ślubna stylizacja-wizerunek, jaki ostatnio widziałam.
Po kompletnie nieudanych, niedorobionych i nijakich wyborach Agnieszki Szulim (Woźniak-Starak) można wziąć głęboki oddech i się rozkoszować - podsumowała.
Zgadzacie się?