Gwiazdor kina akcji Jackie Chan zepsuł koncert tajwańskiego piosenkarza Jonathana Lee oraz wymieniał obelgi z publicznością. Ming Pao Daily News cytuje świadka tych wydarzeń:
Chan nagle wskoczył na scenę w poniedziałkowy wieczór i zażądał duetu z Lee. Następnie próbował dyrygować towarzyszącym piosenkarzowi zespołem, ale tylko wstrzymywał i puszczał od nowa muzykę. Podczas tej dziwacznej przerwy w występie publiczność wyraziła swoją dezaprobatę pod adresem Chana, a on odpowiedział im obelgami.
Rzecznik prasowy Chana - Solon So powiedział, że nie widział się z Chanem od czasu tego incydentu i że nie może skomentować doniesień gazety. Dodał tylko, że nie było go na koncercie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.