Mateusz Damięcki i Patrycja Krogulska rozwiedli się pod koniec 2010 roku, po zaledwie ośmiu miesiącach małżeństwa. Aktor nigdy nie komentował sprawy publicznie, jednak powodem rozstania miała być niewierność jego wybranki. Dwa lata później zaczął spotykać się z Pauliną Andrzejewską. Tancerkę i choreografkę poznał przy okazji prób do musicalu Ławka rezerwowych. Przez długi czas nie pojawiali się razem publicznie i nadal raczej tego unikają.
Jak do tej pory Damięcki nie odczuwał potrzeby zalegalizowania związku - marzył mu się drugi ślub kościelny, najpierw jednak musi uzyskać unieważnienie pierwszego. Andrzejewska myśli z kolei o macierzyństwie. Jak donosi Życie na gorąco, "bardziej niż kiedykolwiek odczuwa potrzebę zmiany". Mateusz skończył w tym roku 35 lat, jego ukochana jest o rok starsza.
Podobno dojrzał już do ojcostwa, ale chciałby najpierw wziąć ślub kościelny z Pauliną - relacjonuje tygodnik. Miał nadzieję, że uda mu się szybko uzyskać kościelne unieważnienie małżeństwa z Patrycją, ale tak się nie stało. Tymczasem Paulina nie chce już dłużej czekać.
Andrzejewska jest ponoć bardzo lubiana przez mamę Damięckiego i jego siostrę Matyldę. Podobno miałyby namówić aktora, żeby najpierw wziął ślub cywilny i spłodził dziecko, a w międzyczasie starał się o unieważnienie małżeństwa z Krogulską.