Sąd na Florydzie nie poddał się presji mediów i skazał znanego aktora Wesleya Snipesa na 3 lata więzienia za oszustwa podatkowe. W Stanach Zjednoczonych to najwyższa możliwa kara za tego typu przestępstwo.
Maksymalny wyrok dla Snipes'a to jasne ostrzeżenie dla wszystkich, którzy wymijają się od płacenia podatków. Jeśli będą podobnie łamać prawo, spotka ich to samo, co znanego aktora – powiedział prokurator zajmujący się sprawą.
Sąd domaga się także od Wesleya zapłacenia należnych państwu pieniędzy. Prokurator generalny poinformował, że aktor przez prawie dekadę unikał płacenia podatków od zarobionych pieniędzy. Jest w sumie winien państwu ponad... 15 milionów dolarów! Suma nie została jeszcze całkowicie oszacowana.
Przed wydaniem wyroku Snipes poprosił sąd o ułaskawienie i zaoferował 5 milionów dolarów jako gest dobrej woli. Prokuratorzy przekazali pieniądze urzędowi podatkowemu, który przyjął je na poczet spłaty długu.
Adwokaci aktora będą z pewnością odwoływać się od wyroku. Sądzą, że ich klient został zbyt surowo ukarany i będą domagać się aresztu domowego lub wyroku w zawieszeniu.
W obronie Snipesa list do sądu napisali jego przyjaciele - Denzel Washington i Woody Harrelson. Aktorzy wystawili mu przesadną laurkę, na którą żaden inteligentny sędzia nie mógł się nabrać:
Wesley Snipes jest jak potężny dąb. Wielu mogło obserwować owoce jego pracy, siedziało w jego cieniu i czuło się bezpiecznie w jego obecności. Jesteśmy z niego dumni. Dumni, że możemy nazywać go naszym tespijskim kumplem. Najważniejsze jednak, że możemy nazywać go przyjacielem - piszą przyjaciele.
Denzel chyba za bardzo wczuł się w rolę mędrca, którą odgrywa od lat.