Tola Szlagowska jest już taką gwiazdą, że nudzą ją spotkania z fanami. Nic dziwnego - dziewczyna znana z ostrego traktowania poznających ją na ulicy dzieciaków (*zobacz: * *"Nie fikaj tu koło mnie koziołków")
* nie lubi udawać, że dobrze się czuje w ich towarzystwie.
W dodatku na to spotkanie w warszawskim Empiku przyszło tylko 25 osób. I to mimo mocnej promocji w TVN-ie. Nie dziwimy się więc, że Szlagowska nie była zachwycona i chciała szybko wracać do domu.
A przy okazji - czy to mama każe jej się ubierać w takie stroje?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.