Joanna Krupa to jedna z najchętniej rozbierających się Polek, która karierę zaczęła w filmie dla fetyszystów stóp. Choć nad Wisłą uchodzi za gwiazdę, która od kilku sezonów prowadzi polską edycję Top Model, za oceanem znana jest głównie za sprawą nagich sesji – co podobno nie do końca podoba się jej mężowi, Romainowi Zago.
W rozmowie z Faktem Krupa ujawnia, że nie zamierza jednak szybko rezygnować z takiej formy zarabiania pieniędzy. Podkreśla, że choć dochodzi na tym tle do kłótni z mężem, rozbierane sesje skończą się w momencie, kiedy pojawią się dzieci. A na te Romain nie może chyba na razie liczyć:
Nie chcę kiedyś żałować, że czegoś nie zrobiłam, bo rzuciłam wszystko dla męża. Może to nie jest dobre podejście, ale mam jedno życie i też muszę być szczęśliwa. Oczywiście wiadomo, że nie jest między nami perfekcyjnie, bo żaden związek nie jest perfekcyjny. Ale Romek rozumie, na czym polega moja praca. Tak będzie, dopóki nie pojawiają się dzieci. Przystopuję dopiero, jak zostanę mamą.
Przypomnijmy też, jak tłumaczyła, dlaczego nie nosi ostatnio obrączki: