Pięć lat temu w show biznesie zadebiutowała "Kate Rozz", ambitna celebrytka, która wkrótce potem została żoną Piotra Adamczyka. Niestety, wspólne sesje w Vivie! nie pomogły i wkrótce aktor zostawił Kate, która na co dzień nosi bardziej swojskie nazwisko Gwizdała. Od tamtej pory Kate rzadko pojawia się w Polsce. Przypomnijmy: Gwizdała pisze z Paryża: "MOJE ŻYCIE JEST DZISIAJ CUDOWNE!"
Gwizdała robi oczywiście wyjątki dla swoich dobrych znajomych z branży, którzy wciąż chętnie zapraszają ją na swoje imprezy. Wczoraj była główną gwiazdą pokazu Macieja Zienia, który, podobnie jak ona, próbuje wrócić do show biznesu po ubiegłorocznym bankructwie.
Kate Rozz postanowiła przypomnieć o sobie mediom za pomocą oryginalnej sukienki uszytej z materiału przypominającego strusie pióra. Całość ozdobiona była szerokim, złotym pasem w stylu bokserskich trofeów.
Zobaczcie, jak wyglądał powrót Kate na ścianki. Tęskniliście?