Ponad pięć lat temu Adele z powodu ciąży zdecydowała się rzucić palenie. Po urodzeniu syna wróciła na krótko wróciła do nałogu, ale lekarze kazali jej zadbać o zdrowie i struny głosowe. Okazało się, że musi usunąć polipa i wzmocnić swoje narzędzie pracy. Gwiazda sama przyznała, że osłabiła struny głosowe występami oraz ostrymi imprezami.
Dziś Adele znowu triumfuje. Wokalistka wróciła na szczyty list przebojów. W wywiadzie dla kanadyjskiej telewizji przyznała jednak, że "bardzo tęskni za papierosami".
Ludzie z najlepszymi głosami zawsze palą. Ja przestałam palić i jestem przekonana, że to osłabiło mój głos. Nie potrafię już wejść w pewne tony, które były dla mnie charakterystyczne. Dlatego wiele osób uważa, że inaczej brzmię na nowej płycie - wyjaśniła.
Nie mogę też jeść pizzy! Gotowane pomidory źle wpływają na gardło. Z tym nałogiem też bardzo trudno było mi się pożegnać - dodała.
Zgadzacie się, że brzmi inaczej?