_
_
Ponieważ w polskim Sejmie zdecydowano o dalszych pracach nad projektem ustawy całkowicie zakazującego przerywania ciąży, środowiska kobiece zaangażowały się w dwie akcje - podczas marszów noszą czerń na znak żałoby po utraconych prawach kobiet, a także zapowiedziały na najbliższy poniedziałek ogólnopolski strajk. Pomysł na Czarny Protest poparło wiele celebrytek, dziennikarek i gwiazd. Komentowano go także w prawicowej prasie i wypowiadają się na ten temat różni publicyści. Do tej drugiej kategorii należy lubiący prowokować Rafał Ziemkiewicz.
Na Facebooku publicysty pojawiło się zdjęcie modelki w skąpej, czarnej bieliźnie z komentarzem: Ale gdyby protest miał wyglądać tak, to jestem za. Na "dowcipny" wpis Ziemkiewicza odpowiedziała Paulina Młynarska, która nazwała go seksistą:
Bardzo się cieszę, że Rafał Ziemkiewicz dokładnie i nie pozostawiając żadnych wątpliwości, zilustrował stosunek sporej części prawicy do kobiet. Gęba pełna religijnych frazesów, w głowie lateks, a w gaciach nieugaszony pożar. Tacy goście chcą decydować o naszych ciałach.
Ziemkiewicz szybko odpisał zarzucając Młynarskiej "katastrofę w życiu intymnym":
Jeśli ona nie umie być tak wulgarna i prymitywna to rzeczywiście, to, co czuję do żony, można określić jako nieustający pożar w gaciach - choć w języku pojęciowym takiego określenia nie ma, znajdujemy bardziej wyrafinowane. Nie będę tego dokładniej tłumaczyć osobie, której katastrofy życia intymnego niestety znam, bo sama nimi epatowała w mediach. Mogę tylko serdecznie współczuć - doświadczeń, które zrobiły z pani feministkę, skojarzeń z lateksem etc.
_**
_**
_
**
_
**