Ola Kwaśniewska przyznaje, że już nigdy nie wróci do TVN-u. Zdaje sobie sprawę z faktu, że agitując na rzecz swojego ojca nadużyła zaufania byłych szefów i "narobiła im kłopotów". Nadal utrzymuje jednak, że mówiła prawdę zapewniając ze łzami w oczach, czyli że jej ojciec "umarłby, gdyby pił alkohol".
W zasadzie pił i nie umarł, ale już nie będziemy się czepiać, to w końcu ciężka "filipińska" przypadłość. Podobne "ataki" miał już wiele lat temu na cmentarzu w Charkowie... *Zobacz wideo: *
http://www.wrzuta.pl/film/dwKkbpNFbj/
TVN nie proponował mi powrotu na antenę - mówi Ola w rozmowe z wideoportalem. Dlaczego mieliby mi proponować? Przecież narobiłam im kłopotów. Zrobiłam na antenie programu na żywo coś, czego nie było w scenariuszu.
Zaprzecza też, że jej mama wyleci z TVN Style: To jest jakaś bzdura zupełna. Że niby się zorientowali po 3 sezonach nakręconych, że jest złą prowadzącą, no umówmy się...
Nas też dziwi, że zorientowali się dopiero po trzech sezonach! Jolanta jest przecież najbardziej wyniosłą prowadzącą w historii. Jej pozowanie na królową brytyjską jakoś nigdy do nas nie trafiało.