Magda Gessler od kilku lat żyje w związku na odległość z właścicielem sieci klinik medycyny estetycznej Waldemarem Kozerawskim. Restauratorka jest przekonana, że ta miłość jest jej przeznaczeniem. Zakochali się w sobie jeszcze w młodości, jednak Magda akurat szykowała się do ślubu ze swoim pierwszym mężem. Kiedy po latach znów się odnaleźli, Magda uznała, że tak widocznie musiało być.
Mimo że Kozerawski mieszka na stałe w kanadyjskim Toronto, Gessler zapewnia, że widują się co najmniej raz w miesiącu. Tym razem wypadła kolej na odwiedziny Waldemara.
Jak donosi znajoma celebrytki w rozmowie z Faktem, nie zatrzymał się u narzeczonej lecz wynajął apartament w jednym z najdroższych i najbardziej ekskluzywnych hoteli w Warszawie.
Zaskoczył Magdę - ujawnia informator tabloidu. Zupełnie się tego nie spodziewała. Przyleciał do Warszawy tylko na dwa dni. Weekend spędzili romantycznie. On specjalnie na tę okazję wynajął apartament w Bristolu, by Magda mogła oderwać się od ciężkiej pracy i domowych obowiązków. Wieczorami chodzili na romantyczne kolacje do Fukiera. Jadali też ukochane przez Magdę afrodyzjaki, tym razem były to kołduny zabajone w lubczyku.
Miłe chwile z Waldusiem... jesień ... 14 rocznica związku - napisała na Facebooku zachwycona Gessler.