Lily-Rose Depp zadebiutowała w modelingu zaledwie rok temu, ale już zdążyła sobie zasłużyć na miano kolejnej "muzy" Karla Lagerfelda. To właśnie projektant Chanel jako pierwszy dał szansę córce Johnny'ego Deppa i Vanessy Paradis, zapraszając ją do kampanii okularów. Nastolatka spodobała mu się na tyle, że zatrudnił ją niedawno do kolejnej reklamy, tym razem nowych perfum Chanel no.5.
17-latka od dawna pojawia się też na wszystkich pokazach Chanel. Wcześniej pozowała na nich z Paradis, też uważaną kiedyś za "muzę" niemieckiego projektanta. Wczoraj, na prezentacji nowej kolekcji marki, która odbyła się w ramach paryskiego tygodnia mody, Lily pojawiła się jednak bez mamy. Pozowała do zdjęć, pokazując bardzo szczupłe nogi w białych szortach.
Jak wypadła?