Słynny brazylijski piłkarz, Ronaldo, leczy obecnie w rodzinnym kraju odnowioną kontuzję kolana. W poniedziałek postanowił się rozerwać, zapraszając do hotelu trzy prostytutki. Nie pierwszy raz słynny sportowiec zabawia się z profesjonalistkami i wszystko byłoby w normie, gdyby nie fakt, że po przyjeździe "dziewczyn" okazało się, że to... mężczyźni! Ronaldo o mało co nie wylądował w łóżku z trzema transwestytami!
Przerażony zaistniałą sytuacją piłkarz grzecznie podziękował za proponowaną usługę i aby uniknąć skandalu, zaproponował im 30 tysięcy dolarów. Pomimo astronomicznej łapówki męskie prostytutki zgłosiły(li?) sprawę na policję. Ronaldo został oskarżony o próbę seksualnego wykorzystania i nakłanianie do handlu narkotykami, które mieli mu dostarczyć zaproszeni do hotelu transwestyci.
Ronaldo zapewnia, że zorientował się, kim są jego poznane poprzedniej nocy "koleżanki", dopiero kiedy zaprosił je do hotelu. Policja w Rio de Janeiro wierzy w jego wersję - transwestyci opuścili posterunek zanim nawet złożyli pełne zeznania. Piłkarz w oficjalnym oświadczeniu zaprzeczył, że kiedykolwiek brał narkotyki, a następnie dodał, że to on jest ofiarą całego zajścia.
Rzeczywiście, nie zazdrościmy. Co do narkotyków - Ronaldo, bez żartów! Czy ktoś nie-naćpany mógłby wziąć tych gości za kobiety? Alkohol to za mało...