Od kiedy Renata Prawie-Wojewódzka zaczęła ponosić konsekwencje swojego zachowania na planie Azja Express i spotkała się z dużą krytyką widzów i gwiazd stacji, Kuba Wojewódzki próbuje jej bronić. Niestety, robi to obwiniając o jej porażki wszystkich innych tylko nie ją samą. Nie akceptuje tego, że jest po prostu mało sympatyczna. Udzielił ostrego wywiadu Playboyowi, w którym atakuje wszystkich wokół siebie, od internautów, biednych "nieudaczników" po "kolegów" ze stacji.
Wojewódzki zaatakował najmocniej Majdanów, którzy publicznie powiedzieli, że nie podobało im się zachowanie Renaty i jej gra nie fair. Kuba odmówił im prawa do komentowania, zarzucając Majdanowi zdrady, a Rozenek "rozpierd***nie" związków i traktowanie show biznesu jako "agencji towarzyskiej". W odpowiedzi Małgosia zapowiedziała "proces roku", a Radosław zapewnił, że Kuba jest dla niego "nikim".
Wojewódzki skorzystał z okazji i postanowił zaatakować też Michała Piroga. Konflikt między nimi trwa od kilku lat, a nasilił się, gdy tancerz próbował wyoutować prezentera na łamach Wprostu. Wojewódzki w odpowiedzi zarzucił mu, że jest "faszystowskim gejem-homofobem". Przypomnijmy: Wojewódzki o Pirogu: "FASZYSTOWSKI GEJ-HOMOFOB! Dupy mu się skończyły?"
Tym razem Kuba postanowił go ośmieszyć sugerując, że jest gotów na wszystko dla sławy.
On mi pachnie zdesperowanym przebierańcem. Gotów jest przyznać się do wszystkiego, żeby tylko o nim napisali. Jak mu miesięcznik "Dziecko" zaproponuje rozkładówkę, to im wmówi, że jest dzieckiem - powiedział. Bardzo chce być kontrowersyjny, ale w tej konkurencji przegrywa nawet ze strażą miejską. Nie chce zresztą o nim za dużo mówić, bo dosyć dawno doszliśmy do porozumienia. Porozumieliśmy się, że się nie szanujemy.
Piróg odpowiedział Kubie na Facebooku:
Błąd drogi Kubo ja Pana szanuje, zarówno za poglądy, chociaż nie mogę się z nimi w większości zgodzić, za siłę i wiarę w siebie samego, za samouwielbienie i wypaczone spojrzenie na świat. Patrzę z podziwem jak walczy Pan o "kraj ludzi myślących" wylewając pomyje na innych szukając tym samym poklasku od mówiących w Pana zaadaptowanym językiem większości nienawidzącej. Podziwiam nawet ze tę desperację w dążeniu do bycia mentorem. Tym się różnimy że ja jestem człowiekiem który robi swoje i jest kim jest a klaunem i jak Pan to ujął przebierańcem zawsze był Pan. No bo chyba na tym polega Pański niewyuczony zawód show mena ??? Szanuję bo każdy ma prawo zbłądzić nawet Pan ... Pozdrawiam serdecznie i proszę pamiętać od samouwielbienia do szaleństwa jest cienka granica. Upadały już większe gwiazdy i się podnosiły, ale prosze zauważyć, że podnosiły się będąc młodymi.
Rzeczywiście, Kuba zachowuje się dziwnie. Sam wyśmiewał przecież zawsze gwiazdy promujące się w programach takich jak Azja Express. W końcu posłał do niego takiego "show" swoją dziewczynę, a gdy ludzie jej nie polubili, obraża innych uczestników. Zabrakło trochę tego "dystansu do siebie", o którym tak dużo mówi.