Priscilla Presley przez sześć lat była żoną Elvisa Presleya. I choć małżeństwo z królem rock’n’rolla skończyło się w 1973 roku, wdowa po nim wciąż wie, jak dbać o swoją popularność.
71-letnia dziś Priscilla zaskoczyła wszystkich, pojawiając się w jednym z brytyjskich programów telewizyjnych z mocno wygładzoną twarzą. Opowiadała o relacji łączącą ją z Elvisem Presleyem i promowała album z jego utworami, który postanowiła wydać po 39 latach od jego śmierci. Jej pojawienie się w talk show wywołało lawinę negatywnych komentarzy na Twitterze. Komentujący nie zostawili na niej suchej nitki:
Skakałem po kanałach telewizyjnych i zobaczyłem jaszczurkę u Lorraine. Okazało się, że to Priscilla Presley!
Musi nastąpić taki moment, w którym mówimy "dość" operacjom plastycznym. W przeciwnym razie wygląda się jak Frankenstein.
Jest mi strasznie przykro, z pewnością jest wspaniałą kobietą, ale gdy zbyt długo na nią patrzę, mam koszmary.
Priscilla tłumaczyła kiedyś, że jej wygląd to wina nieprofesjonalnego lekarza, który zdeformował jej twarz. Była żona Elvisa Presleya okazała się być jedną z ofiar chirurga-oszusta, "doktora" Daniela Serrano, który za wykonanie nieudanych zabiegów medycyny estetycznej trafił do więzienia. Jego pacjenci skarżyli się na paraliże i dziury w twarzy.
Zobaczcie, jak wygląda teraz Priscilla Presley. Czy warto się tak odmładzać?