Maryla Rodowicz zajęta jest ostatnio kłopotami w małżeństwie, które podobno nieuchronnie zmierza do końca. Andrzej Dużyński, wzorem byłego męża Beaty Kozidrak, też stwierdził, że tkwienie w kilkudziesięcioletnim małżeństwie nie ma sensu i wyprowadził się z domu. 70-letnia Maryla nie ukrywa już, że rozwód jest tylko kwestią czasu.
Wczoraj Maryla miała okazję zrelaksować się na urodzinach restauracji założonej przez Borysa Szyca. 70-letnia gwiazda przyszła ubrana w czarne legginsy, kolorową bluzkę i sportową bluzę, do których dobrała srebrne buty w gwiazdy. W pozowaniu do zdjęć towarzyszyła jej elegancka i młodsza o 11 lat Monika Olejnik.
W restauracji Szyca pojawił się też syn Maryli Rodowicz, który spotykał się z jego byłą dziewczyną, która urodziła dziecko bratu niedoszłego męża Dody. Na imprezę nie przyszła tylko Zosia Ślotała.