W życiu małżeństwa Majdanów zapowiada się ciężki okres. W wywiadzie dla Playboya Kuba Wojewódzki zarzucił Radkowi zdrady, ale jeszcze ostrzej potraktował Małgorzatę. Powiedział, że "rozpier****ła" małżeństwo Kraśków i miała listę kolejnych "ofiar", oraz że "weszła do show biznesu jak do agencji towarzyskiej". Były piłkarz i jego żona zapowiedzieli już proces.
Małgorzata została też bohaterką listopadowego wydania magazynu Joy. Tym razem postanowiła opowiedzieć trochę o swoim stylu i... złożyć samokrytykę. Przyznała, że często przesadzała z podążaniem za "modą" i że wynikało to z zaniżonej samooceny.
Dekadę temu taka była moda - wszyscy się tak ubieraliśmy. A ja miałam skłonność do przesady: dużo włosów, rzęs - powiedziała. Chowałam się za mocnym make-upem. Im pewniej się czułam ze sobą, tym zmniejszałam jego ilość. Zdejmowałam maskę.
Małgorzata twierdzi jednak, że jest już na dobrej drodze i teraz jej styl jest ponadczasowy:
Dobry styl to efekt poszukiwań. Pogłębiania wiedzy. Poszukiwania ponadczasowości. Dobry styl jest jakością. Kontrowersyjna, ale jakość - zawsze się obroni. Dziś wiem, że wolę kupić klasykę - jeden czarny golf, na który uzbieram pieniądze, ale będę się w nim czuła i wyglądała dobrze przez kolejne 10 lat.
Od kiedy w mediach zaczęły się pojawiać bardziej "domowe" zdjęcia Małgorzaty, nie pasujące do jej "perfekcyjnego" wizerunku, celebrytka uznała, że musi też pokazywać się w mniej wystudiowanych sytuacjach.
Na moim Instagramie pełno jest zdjęć bez makijażu, w wałkach, dresie czy ulubionych kapciach-króliczkach. Ale gdy idę na spotkanie, wywiadówkę, to maluję się. Czuję się wtedy zadbana - wyznaje.
My chyba jednak wolimy zdjęcia w wałkach i dresie, które nie przeszły starannej selekcji i nie poprawiono ich filtrami. Takie jak te: Rozenek w papilotach płaci taksówkarzowi za zakupy (ZDJĘCIA)