Na małżeństwie Kanye Westa i Kim Kardashian zyskali nie tylko oni dwoje. Głośno zrobiło się też o Amber Rose, która w pewnym sensie zawsze będzie związana z tą rodziną. Nie dość, że jest byłą kochanką Westa, jest także przyjaciółką dziewczyny Roba Kardashiana. Amber wylansowała się dzięki straszeniu ujawnieniem "brudnych sekretów" rapera, w tym opowiadaniu o... "bawieniu się jego pupą".
Dziś Rose ma swój własny program The Amber Rose Show, w którym chętnie opowiada o swoim ulubionym temacie. Niedawno podzieliła się z fanami swoim rozczarowaniem seksem grupowym. Okazuje się, że jest „prawdziwą romantyczką” i woli, gdy partner prowadzi z nią rozmowę.
Teraz gdy z mediów zniknęła Kim Kardashian i nie ma z kim fikcyjnie się pokłócić, Amber robi co może, by nadal było o niej głośno. W ostatnim wywiadzie wyznała, że jej sprawdzonym sposobem na lśniącą cerę jest... masturbacja:
Chciałabym móc masturbować się codziennie, ale niestety nie mam na to czasu. Często o tym mówię, bo jestem "seks-pozytywna". Masturbacja to mój sekret na lśniącą cerę.