_
_
Alicja Bachleda-Curuś od lat krąży między Los Angeles, gdzie mieszka z siedmioletnim synem oraz rodzinnym Krakowem i Warszawą, gdzie załatwia sprawy służbowe. Obecnie uczestniczy w promocji swojej autorskiej kolekcji Eos, którą zaprojektowała dla firmy jubilerskiej Apart oraz nowego filmu z sagi Patryka Vegi Pitbull. Niebezpieczne kobiety. Zagrała w nim Drabinę, kobietę, która, zmuszona okolicznościami, staje się przestępczynią.
Jak sama wyznaje w wywiadach, rola u Vegi, po serii komedii romantycznych, była dla niej ciekawym przeżyciem. W rozmowie z magazynem In Style Alicja ujawnia, jak przygotowywała się do roli.
To było interesujące doświadczenie, bo gangsterski świat jest mi obcy, a na planie mogłam mówić innym językiem i inaczej się poruszać. A przemiana to ulubione zajęcie aktora - wyjaśnia w wywiadzie. Przez miesiąc regularnie ćwiczyłam boks i kick boxing. Po treningu czułam mięśnie, o których istnieniu nie miałam pojęcia. Już tęsknię za tym poczuciem siły fizycznej, która daje też odwagę. Przekonałam się o tym, goniąc kobietę, której chciałam udzielić reprymendy za to, że na parkingu zajęła dwa miejsca zamiast jednego. Poza tym byłam na rygorystycznej sportowej diecie, więc mocno schudłam.
Normalnie jem wszystko. Parę dni spędziłam w Zakopanem, gdzie objadałam się kwaśnicą, oscypkami i pierogami. Na Krupówkach stałam 20 minut po gofra z bitą śmietaną. Pamiętam, że jako dziecko nie mogłam jeść lodów. Wciąż byłam na scenie, śpiewałam na festiwalach, koncertach telewizyjnych, więc nie mogłam sobie pozwolić na chrypkę. Dla dziecka wyrzeczenie się lodów to wielkie poświęcenie. Dorastając, nie byłam chudzielcem. Natomiast bardzo schudłam po ciąży.
O tym, czy udało jej się, pod względem rzeźby, przebić Olgę Bołądź w Służbach specjalnych, widzowie przekonają się za miesiąc. Alicja ujawnia także, że rola gangsterki natchnęła ją do rozważań na temat siły kobiecości. Jej zdaniem kobiety potrafią być znacznie skuteczniejsze od mężczyzn, jeśli tylko są dostatecznie zdeterminowane.
Wierzę, że kobiety mają teraz swój czas. Nigdy nie odczuwałam dyskryminacji z powodu tego, że jestem kobietą. Nigdy nie myślałam, że moja kobiecość mogłaby działać przeciwko mnie - wyznaje aktorka. Przewagą kobiet nad mężczyznami jest wrażliwość i siła. To połączenie do zabójcza broń. W Polsce przyjaźnię się z tymi samymi dziewczynami od podstawówki. W Los Angeles w moim kręgu są zarówno Amerykanki jak i Polki, ze świata mody, filmu, sztuki. Dają mi silną kobiecą bazę. Gotujemy kolacje, siedzimy na plaży, chodzimy do kina pod gołym niebem. Cenię przyjaźnie, oparte na wspólnocie doświadczeń z kobietami, które zapracowały na swoje szczęście i pozostały wierne swoim marzeniom.
_
_
_
_