Jak podała jakiś czas temu rzeczniczka Akademii Szwedzkiej Ulrika Kjellin, do tej pory Bob Dylan nie skontaktował się z nimi w sprawie odebrania nagrody. Wiadomo, że udało się nawiązać kontakt jedynie z agentem muzyka. Według szwedzkich mediów w czwartek wieczorem gwiazdor koncertował w Las Vegas, jednak znowu nie wspomniał nic o literackim Noblu.
Według The Guardian Akademia Szwedzka, odpowiedzialna za wręczenie Nobla, nadal nie otrzymała żadnej odpowiedzi od muzyka pomimo wielu emaili, telefonów i rozmów z jego bliskimi. Sara Danius, sekretarka akademii, przyznała, że na chwilę obecną zaprzestali kolejnych prób skontaktowania się z Dylanem.
W obecnej chwili nie robimy już nic w tej sprawie. Zadzwoniłam i wysłałam emaile do jego najbliższych współpracowników. Otrzymałam bardzo przyjazne odpowiedzi. Na teraz to wystarczy - powiedziała.
Nie martwię się. Myślę, że się pojawi - odpowiedziała na pytanie co z galą, która odbędzie się już 10 grudnia. Jeśli nie chce przyjść, to nie przyjdzie. I tak odbędzie się wielkie przyjęcie i zostanie uhonorowany.
W przeszłości już zdarzyło się, że nagrodzony artysta nie przyszedł na galę. W 1964 roku przyjęcia Nobla odmówił francuski pisarz Jean-Paul Sartre, ale i tak zalicza się go do grona Noblistów.