Dziś dobiega końca tymczasowa ugoda zawarta między Angeliną Jolie i Bradem Pittem, dotycząca sprawowania opieki nad ich dziećmi. Nadal nie wiadomo, z kim na stałe zamieszkają Shiloh, Maddox, Zahara, Knox, Pax i Vivienne. Sytuacja wciąż jest bardzo niejasna - głównie z powodu faktu oskarżenia Brada przez Angelinę o przemoc i nadużywanie alkoholu.
Jak donoszą media za oceanem, Jolie spotkała się z agentami FBI w sprawie rzekomego między Pittem a 15-letnim Maddoxem: US Weekly: "Istnieje nagranie, na którym widać, jak Maddox staje w obronie matki". Brad go uderzył?
Agenci mieli spędzić w domu aktorki ponad trzy godziny sprawdzając, czy są jakiekolwiek podstawy do wszczynania śledztwa w sprawie Pitta. Jak podają źródła TMZ, Jolie chętnie współpracowała, bo "chce jak najszybciej zakończyć sprawę". Z kolei według doniesień magazynu People, Maddox nadal nie spotkał się z Bradem. Był jedynym z szóstki dzieci, które odmówiły spotkania z ojcem. Z Pittem nie spotkała sie też Angelina:
Brad i Angie nie mają ze sobą żadnego kontaktu, komunikują się ze sobą poprzez swoich prawników. To smutna sytuacja - twierdzi źródło.
Niedawno głos w sprawie trudnych relacji w rodzinie Pittów zabrała także Krisann Morel, opiekunka Angeliny z dzieciństwa. Kobieta jest przekonana, że trudne dzieciństwo gwiazdy miało wpływ na rozwód Brangeliny.