Jedną z charakterystycznych cech sióstr Kardashian, oprócz miłości do sławy i ekshibicjonizmu, są duże pupy. Oficjalnie każda z nich zapewnia, że są naturalne, jednak wiadomo, że uzyskaniu tak wydatnych pośladków pomógł chirurg plastyczny - a dokładnie zabieg transferu własnej tkanki tłuszczowej z brzucha czy ud. Swój tyłek w podobny sposób chce teraz "poprawić" najmłodsza z nich, Kylie.
Khloe Kardashian, nazywana przez lata "najbrzydszą z Kardashianek", może od niedawna pochwalić się wyszczuploną, odmienioną sylwetką - oraz dużymi, okrągłymi pośladkami. Wciąż na nich zarabia: 32-latka zaprezentowała właśnie swoją kolekcję jeansów "Good American", którą lansuje jako "idealnie dopasowaną do twojej pupy".
Pamiętacie, jak wyglądała jeszcze dwa lata temu?