Lady Gaga od dłuższego czasu zapowiadała piąty, studyjny album, który zadedykowała cioci zmarłej na toczniaka. Od czasu jej ostatniej płyty, nagranej z wokalistą jazzowym, Tonny’m Bennetem minęły już dwa lata. Przez ten czas piosenkarka rzadziej pojawiała się w mediach. Wszystko wskazuje jednak na to, że zatęskniła za zainteresowaniem dziennikarzy. Teraz intensywnie promuje nowy krążek.
Płyta Joanne ma dzisiaj swoją oficjalną premierę. Od kilku godzin fani mogą ją odsłuchać na popularnych serwisach streamingowych.
Wokalistka nie byłaby sobą, gdyby przy okazji promowania nowej płyty nie pokazała trochę ciała. Zapowiadając nowy album wrzuciła na Instagram zdjęcie, na którym pozuje topless, zakrywając piersi ręką.
Z okazji wydania nowego krążka Gaga rozpoczęła też trasę koncertową Dive Bar Tour, w ramach której kilka dni temu wystąpiła w Nashville.
Wokalistka pojawiła się na scenie w rockowej odsłonie - postrzępionych, jeansowych spodenkach, ramonesce z ćwiekami oraz przezroczystym topie, pod który nie założyła stanika.
Gaga chyba chciała wyglądać jak lider Guns N’ Roses, Axl Rose. W trakcie występu nie tylko śpiewała, ale również grała na gitarze oraz wymachiwała nogą.
Zobaczcie zdjęcia z pierwszego koncertu promującego nową płytę Gagi. Ma szansę wrócić na szczyt?