Anna "chodziłam w dziurawych butach" Lewandowska promuje się jako dietetyczka polskiej reprezentacji, która dzięki jej "kulkom mocy" radzi sobie coraz lepiej w eliminacjach do Mistrzostw Świata w Rosji. Ostatnio Ania musiała pomóc jeszcze bardziej, żeby jej ukochany Robert został bohaterem meczu. Przypomnijmy: Lewandowska "modli się" o gola Roberta (ZDJĘCIA)
Wczoraj Ania miała kolejny powód do stresu: Bayern Monachium grał z PSV Eindhoven. Przejęta Lewandowska obserwowała spotkanie z trybun. Mecz skończył się wynikiem 4:1 dla Bayernu, z czego jedną bramkę strzelił Robert.
Zobacz także: Kawowe batony energetyczne według przepisu Anny Lewandowskiej
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.