Od klęski jej poprzedniej płyty o Lady Gadze było nieco ciszej i rzadziej widywaliśmy jej dziwaczne kreacje. Wokalistka, która przyzwyczaiła wszystkich do kontrowersji i stałej obecności w mediach zniknęła na chwilę, aby przygotować swój piąty album, którego premiera miała miejsce dwa dni temu. Wraz z promocją płyty Joanne, Gaga ruszyła do medialnej ofensywy, która w jej wypadku oznacza głównie epatowanie golizną i dziwnymi strojami.
W sobotni wieczór 30-letnia piosenkarka pojawiła się w show Saturday Night Live, aby opowiedzieć o swoim nowym krążku. Miała na sobie strój w kowbojskim stylu. Kapelusz i skórzana kamizelka z futrzanymi rękawami przypominały nieco słynną kreację Madonny z teledysku Music.
Gaga nie byłaby jednak sobą, gdyby nie pokazała niemal gołych pośladków, w błyszczących, różowych szortach. Do tego założyła kozaki na niebotycznie wysokim, kolorowym koturnie. Jak się okazuje, stylizacja nie jest jej autorstwa. Całość pochodzi z pokazu SS17, Marca Jacobsa.
Patrząc na najnowsze zdjęcia 30-letniej Gagi nie sposób nie zauważyć, że jej twarz "ewoluowała". Usta stały się wyraźnie większe.
Dobrze wygląda?