Choć wydawało się, że Angelina Jolie złożyła pozew rozwodowy spontanicznie na fali emocji po kłótni z Bradem, aktorka przygotowała się do tego kroku kilka tygodni wcześniej. Natychmiast po złożeniu papierów przeniosła się z szóstką dzieci do luksusowej, dyskretnej willi w Malibu. Jej kryjówka stała się obiektem zainteresowania paparazzi, którzy otoczyli posiadłość ze wszystkich stron. W końcu gwiazda doszła do wniosku, że czas się wyprowadzić w miejsce, które zapewni jej więcej prywatności.
Ostatecznie Angelina wstrzymała się z przeprowadzką do Hollywood. Nie wiadomo, czy jej plany nie doszły do skutku, czy to była tylko zmyłka dla mediów. Zamieszkała wraz z dziećmi w innej luksusowej rezydencji, także nad brzegiem morza.
Nowy dom Jolie z dwóch stron otoczony jest wysokimi żywopłotami, a od strony wjazdu zarośnięty drzewami. Z tyłu budynku znajduje się basen oraz dyskretne zejście na plażę. Choć ta część nie jest niczym zasłonięta, dyskrecję Angelinie zapewnia strome zbocze.
Posiadłość zajmuje mniejszą powierzchnię niż poprzednia willa. Pomieszczenia są przeszklone i jasne, wszędzie ustawiono wygodne meble wypoczynkowe. Można powiedzieć, że w porównaniu z zamkiem z Francji wygląda dość "skromnie".