Od czasu rozstania Mai Sablewskiej ze zdradzającym ją Wojciechem Mazolewskim można zaobserwować jeszcze większe zmiany w jej wyglądzie. I nie chodzi już tylko o "dietę zmieniającą rysy twarzy" - celebrytka sporo ostatnio schudła i obecnie chętnie podkreśla swoje wystające kości. Zaniepokoiło to nawet Joannę Horodyńską, która w swoim programie Gwiazdy na dywaniku stwierdziła, że "gdy następnym razem zobaczy Maję, dostanie zawału".
Najwyraźniej jednak była managerka Dody i Edyty Górniak nie przejmuje się niepochlebnymi komentarzami, bo znów pokusiła się o stylizację, która mocno wyeksponowała jej absolutny brak tkanki tłuszczowej.
Paparazzi sfotografowali ją na spacerze, na który wybrała się w krótkiej, skórzanej mini z suwakiem i cienkich rajstopach oraz koszulce z koronką. Mimo chłodu Maja tak bardzo chciała pokazać, w co jest ubrana, że zdecydowała się iść w rozpiętej kurtce.
Mamy nadzieję, że bardzo nie zmarzła. Warto aż tak się poświęcać dla "mody"?