Kariera Lady Gagi weszła na dziwny etap. Jeszcze rok temu stylizowała się na gwiazdę złotej epoki Hollywood. Później zaczęła eksperymentować z różnymi stylami, a ostatnio podkreśla swoją miłość do country. Wszędzie chodzi w krótkich szortach odsłaniających pośladki, które chyba nie należą do jej największych atutów.
Wczoraj odbył się ostatni koncert z trasy Dive Bar Tour promującej jej piąty studyjny album, Joanne.
Gaga poszła spotkać się z fanami się w Los Angeles w jeszcze krótszych niż zwykle dżinsowych szortach, krótkim białym podkoszulku naciągniętym na nagie piersi, kurtce i charakterystycznym różowym kapeluszu. Niestety, nadal nie udało się jej pozbyć pryszczy z pośladków. Uwagę od nich odwracały towarzyszące jej dwie tancerki.