_
_
We wrześniu minął rok, odkąd Michał Figurski trafił do szpitala z rozległym wylewem krwi do mózgu. Okazało się, że pękło osłabione wieloletnią cukrzycą naczynie krwionośne. Od tamtego czasu prezenter walczy o powrót do pełnej sprawności. Wymaga to jednak kosztownej rehabilitacji, na którą, jak sam twierdzi, go nie stać. W zbieranie pieniędzy na dalsze leczenie Michała zaangażowała się jego była żona Odeta Moro.
Po tym, gdy Michała rzuciła jego nowa partnerka, Jagna Błażejewska, to właśnie była żona jest dla niego najbliższa osobą. Ona także okazała mu największe wsparcie. Ze strony kolegów z branży Michał, jak z czasem wyszło na jaw, może liczyć tylko na niewybredne żarty i życzenia trwałego paraliżu, a najlepiej śmierci.
W końcu tak się z Odetą zbliżyli do siebie, że pojawiły się spekulacje, czy uczucie między nimi na pewno już wygasło. Okazało się jednak, że w międzyczasie Michał poznał dziennikarkę TVN-u Katarzynę Olubińską.
Poznali się w maju, kiedy przeprowadzała z nim wywiad - ujawnia w rozmowie z tygodnikiem Twoje Imperium znajomy prezentera. Ale parą zostali mniej więcej przed miesiącem. I bez wątpienia to uczucie rozkwita. Katarzyna ma dobrze poukładane w głowie, skończyła dwa kierunki studiów. Sprawa jest bardzo świeża, ale nie dziwię się, że Michał się zakochał. To daje mu energię do działania. Nie powiem więcej, bo mi głowę ukręci.
Na wieść o nowym związku byłego męża Odeta natychmiast ogłosiła, że również kogoś ma.
Jeszcze dwa tygodnie temu zarzekałam się, że nie jestem z nikim na stałe związana - ujawnia w tabloidzie. Ale teraz mogą państwu zdradzić, że sytuacja rozwinęła się dynamicznie. Zatem pozostaje mi tylko przyznać się publicznie, że moje serce jest już zajęte. To mężczyzna spoza show-biznesu.Uczucie jest jeszcze świeże, więc nie chciałabym się rozgadywać. Ale przestałam już być singielką. Jestem szczęśliwa i trzymam kciuki za to, żeby Michał też ułożył sobie życie. Może ten rok wreszcie przyniesie pozytywne zmiany w życiu nas obojga.
_
_