Tegoroczna decyzja Komitetu Noblowskiego w przyznaniu nagrody najlepszemu literatowi dla wielu była dużym zaskoczeniem. Mało kto spodziewał się, że nagrodzony zostanie Bob Dylan, który - choć sam o sobie mówi, że w pierwszej kolejności jest poetą - pozostaje kojarzony przede wszystkim z muzyką.
Zaskakująca okazała się nie tylko decyzja Komitetu, ale również zachowanie Dylana. 75-latek od momentu ogłoszenia decyzji o przyznaniu mu nagrody pozostawał nieuchwytny dla mediów.
Przypomnijmy: Bob Dylan nie pojawi się na gali wręczenia Nobla?
Dylan postanowił przerwać milczenie i w wywiadzie dla The Telegraph wyraził swoją radość z wyróżnienia:
_Trudno w to uwierzyć. To niesamowite, niewiarygodne. Czy ktokolwiek w ogóle ośmiela się marzyć o czymś takim? A**bsolutnie chcę wziąć udział w ceremonii wręczenia nagrody, jeśli tylko będzie to możliwe**_ - skomentował.
Laureat odniósł się też do samej decyzji Komitetu:
Pozostawiam to do oceny ludziom, specjalistom. Nie mam zdania na ten temat, nie posiadam odpowiednich kwalifikacji - przyznał skromnie.
Dylan jest pierwszym amerykańskim twórcą nagrodzonym Noblem od 1993 roku, kiedy nagrodę otrzymała Toni Morrison. Jest też pierwszym muzykiem, który otrzymał tę nagrodę od początku istnienia literackiego Nobla.