Jeszcze kilka lat temu, zanim Kanye West zaczął spotykać się z Kim Kardashian, jego stosunki z właścicielem wytwórni, w której nagrywał, Jayem-Z były bardzo dobre. Raperzy mogli pochwalić się medialną przyjaźnią i lojalnością wobec siebie, jaka w show biznesie nie zdarza się często. Gdy w 2009 roku Kanye został zmiażdżony przez falę negatywnych komentarzy po swoim skandalicznym, chamskim zachowaniu na gali MTV wobec Taylor Swift, Jay stanął publicznie w jego obronie.
Przypomnijmy:Jay-Z... broni Kanye Westa!
Z czasem jednak relacje obu muzyków zaczęły się ochładzać, a ostatnio są bardzo napięte. Podczas ostatniego koncertu w Seattle, Kanye zaatakował swojego przyjaciela, żaląc się swoim fanom, że nie doczekał się żadnego wsparcia od Cartera w trudnych chwilach po napadzie na Kim w paryskim hotelu. Dodał także, że ich dzieci nigdy się nie spotkały…
Nie jest tajemnicą, że Kim Kardashian nie przepada Beyonce. Celebrytka przez lata zabiegała o jej sympatię, organizowała spotkania i liczyła na ocieplenie ich relacji oraz piękną, show biznesową przyjaźń. Niestety, Knowles nigdy nie była tym zainteresowana. Zobacz: Beyonce nie chce się przyjaźnić z Kim! "TO INNA LIGA"
Mimo dramatycznych wydarzeń w życiu Kim i Kanye, Beyonce nadal nie przepada za żoną kolegi.
Beyonce tak naprawdę nigdy nie lubiła Kim. Tolerowała ją jedynie ze względu na przyjaźń jej męża z Kanye oraz wspólnych znajomych, takich jak Jennifer Lopez – tłumaczy informator Page Six. Zawsze jest wobec niej chłodna. Ostatnim razem, gdy się spotkały, Beyonce ulotniła się po minucie rozmowy. Zawsze jest między nimi niezręczna cisza.
Knowles nie pochwala też tego, w jaki sposób Kardashian znalazła się w show biznesie oraz faktu, że wystawia na widok publiczny całe swoje życie, podczas gdy ona bardzo dba o swoją prywatność. Za kulisami nazywa Kim "showbiznesową dziwką" i raczej nie ma co liczyć, że zmieni zdanie.
Dziwicie się jej?