Joanna Krupa przed fazą opowiadania o ciąży i medialnym zamrażaniem jajeczek, miała moment bolesnej szczerości. Mówiła sporo o nieudanym życiu erotycznym. Celebrytka wyznała, że ma ogromny apetyt seksualny, któremu nie jest wstanie sprostać jej zapracowany mąż. Próbowała też ożywić swoje pożycie małżeńskie wiążąc męża w łóżku. Wszystko oczywiście przed kamerami.
Podczas relacji z sypialni para udawała rosyjską baletnicę Nataszą i pilota. Natomiast wczoraj na imprezę Trick or Treats Magazine Joanna przyszła w kostiumie dominy. Miała na sobie prześwitujące body, pod którym było widać jej zaklejone plastrami sutki. Stylizację uzupełniła bransoletkami z ćwiekami i pejczem.
Joanna twierdzi, że jej nagie selfie na Instagramie i seksowne stroje to nieustający "flirt z mężem".
Uda jej się zachęcić go tym przebraniem?