Małgorzata Rozenek niedawno razem z Agnieszką Woźniak-Starak relaksowały się na Mykonos. Okazuje się, że wspólny wypad z celebrytkami i ćwiczenia z Ewą Chodakowska nie sprawiły jej zbyt dużej przyjemności. Powodem była tęsknota za świeżo poślubionym byłym mężem Dody. W rozmowie z magazynem Party Perfekcyjna Pani Domu przyznała, że nieustannie wydzwaniała do męża.
To był mój pierwszy wyjazd bez Radzia na tak długo. To było podyktowane tylko tym, że Radosław jest bardzo zajętym człowiekiem. Ma bardzo dużo spraw zawodowych. Ani mi ani jemu nie sprawiło to przyjemności - powiedziała Gosia. Już nie mógł się doczekać, kiedy przyjadę. Bardzo za nim tęskniłam.
W dobrych związkach jest tak, że im dłużej, to ta tęsknota jest bardziej. Nie jesteśmy kompletnie na etapie, żeby spędzać wakacje osobno. Wiem, że tak robią niektóre pary - dodała. Teraz Radosław w nagrodę, że wtedy nie mógł pojechać, teraz mi to wynagrodził. W niedzielę całą czwórką wyjeżdżamy razem i będzie pięknie. Na Seszele lecimy.
Ostatnio wakację osobno spędzają Lisowie, w których małżeństwie ponoć wszystko dobrze się układa.