Ashley Tisdale dała się poznać szerszej publiczności na początku lat 2000., gdy była jeszcze właściwie dzieckiem. Wtedy to największe sukcesy święciła disneyowska seria High School Musical, której Tisdale była jedną z największych gwiazd. Rozśpiewanej blond aktorce przypadła rola stereotypowej rozkapryszonej panienki z bogatego domu, która ma obsesję na punkcie koloru różowego. Postać Sharpay Evans okazała się strzałem w dziesiątkę i zapewniła odtwórczyni rozgłos na kolejne lata.
Z czasem kariera Tisdale zwolniła i gwiazda postanowiła skoncentrować się na życiu rodzinnym. Ponad rok temu na świat przyszło jej pierwsze dziecko - córeczka Jupiter Iris French. Całkiem niedawno o Ashley zrobiło się natomiast głośno z powodu opiewającej na prawie 6 milionów dolarów transakcji, w której sprzedała swoją hollywoodzką rezydencję sensacji internetu - Madison Beer.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krótko mówiąc, w wieku 37 lat Ashley ma niemałe powody do świętowania i wciąż może liczyć na zainteresowanie. W ostatnią niedzielę podczas samotnej przechadzki po ulicach Los Angeles została przyłapana przez paparazzi. Mimo dość niewyjściowej stylizacji (szary dres, ciasne spodenki i sportowe obuwie) celebrytka aż tryskała entuzjazmem. Nie sposób jednak ukryć, że znacznie zmieniła się od czasu, gdy widzieliśmy ją po raz ostatni.
Przypomnijmy: Naturalna gwiazda "High School Musical" wynosi śmieci w słonecznych promieniach Los Angeles (ZDJĘCIA)
Zobaczcie, jak na przestrzeni ostatnich lat ewoluowała uroda Ashley Tisdale. Poznalibyście ją jeszcze na ulicy?