Jak wiadomo, każdy związek jest inny i działa na własnych zasadach. W dobie popularności mediów społecznościowych nie brakuje osób, które ochoczo odsłaniają kulisy funkcjonowania swych relacji przed tysiącami followersów. Na podobny krok zdecydowała się niedawno niejaka Honey Brooks. Pochodząca z Australii kobieta kilka dni temu pochwaliła się w sieci, że jej małżeństwo właśnie przeżywa prawdziwy rozkwit. A wszystko to dlatego, że pojawiły się w nim osoby trzecie.
Australijka "dzieli się" mężem z innymi kobietami. Opowiedziała o szczegółach
Honey Brooks na co dzień zajmuje się tworzeniem kontentu dla dorosłych. Australijka aktywnie działa również na Instagramie i to właśnie tam zamieściła ostatnio filmik, w którym opowiedziała o zmianach, jakie wprowadziła w swoim małżeństwie. Okazuje się, że kobieta postanowiła zaprosić do swojego związku inne kobiety.
W tym roku podzieliłam się moim mężem z 16 osobami - ogłosiła Brooks 7 grudnia.
W dalszej części klipu Brooks przyznała, że gdyby rok temu ktoś powiedział jej, że będzie dzieliła męża z "wieloma kobietami", z pewnością by w to nie uwierzyła. Dziś jednak ma na tym punkcie "obsesję". Australijka zdradziła, że to właśnie ona jest stroną, która czerpie z całego procesu większą satysfakcję. Wyznała również, iż wraz z mężem nagrywają większość swoich intymnych przygód i później "oglądają je w kółko".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zabawne jest, że w tym wszystkim to ja jestem tą bardziej zafascynowaną. Mój mąż zawsze myśli "fajnie", albo cokolwiek, ale ja zawsze myślę o kobietach, z którymi możemy być. Jestem pewna, że cieszę się z obecności kobiet bardziej niż mój mąż - powiedziała w nagraniu.
Australijka dzieliła męża z ponad 20 kobietami. Tak reaguje na krytykę
Niedługo po tym, jak Honey podzieliła się w sieci wyznaniem na temat swojego związku, na jej profilu pojawiło się kolejne wideo. Okazało się, że w ciągu zaledwie kilku dni liczba kobiet, z którymi obcowali Australijka i jej mąż nieco się zwiększyła. Brooks odniosła się także do głosów krytyki, zapewniając, iż wraz z partnerem zawsze chcieli zapraszać inne osoby do swojego związku i obecnie oboje są wyjątkowo zadowoleni z podobnego układu, który ponć kompletnie odmienił ich wspólne życie.
W tym roku podzieliłam się moim mężem ponad 20 razy, z różnymi kobietami i to kompletnie odmieniło nasze małżeństwo. Wiele osób w komentarzach i wiadomościach mówi, że to małżeństwo nie przetrwa, jesteście skazani na porażkę i 12 miesięcy temu, gdybyście powiedzieli mi, że będę dzieliła się mężem, nie uwierzyłabym i pewnie pomyślałabym tak samo (...). Zdecydowaliśmy się zacząć i bardzo nam się spodobało - wyznała.
Kilka dni temu Honey po raz kolejny zwróciła się do osób sceptycznie nastawionych do jej związku za pośrednictwem Instagrama. Kobieta podkreśliła, że obecnie ona i jej mąż po prostu dobrze się bawią, jednocześnie zapewniając, że ich relacja jest na tyle silna, że mogą cieszyć się podobnymi doświadczeniami. Przy okazji poinformowała, iż oboje właśnie lecą spotkać się z kolejną kobietą.
Mówicie: rozwiedzie się z tobą, zostawi cię, będziesz stara, sama i smutna, bo znajdzie kogoś lepszego. Ludzie, ten facet spełnia swoje marzenia. Nic nie jest gwarantowane, gdy będziemy starzy, może rozwiedziemy się z jakiegoś powodu, ale przynajmniej, przeżywamy czas swojego życia, przynajmniej dobrze się bawiliśmy - stwierdziła.
