Dariusz K. zaistniał w polskim show biznesie jako małżonek Edyty Górniak. Lata temu z powodzeniem spełniał się również jako menedżer gwiazd. Niestety związek z diwą ostatecznie zakończył się rozwodem.
W 2014 roku Dariusz K. śmiertelnie potrącił na pasach 63-letnią kobietę. Mężczyzna był wówczas pod wpływem kokainy. Za swój czyn K. został skazany na 6 lat więzienia, chociaż prokurator żądał 8 lat.
Przez ostatnie lata Dariusz K. kojarzony był w zasadzie jedynie z kolejnymi wizytami na sali rozpraw, m.in. w procesie tzw. dilera gwiazd. Kilka dni temu w mediach pojawiły się jednak doniesienia, że były mąż Edyty Górniak właśnie wyszedł na wolność. Ponoć po odbyciu połowy kary K. mógł ubiegać się o przedterminowe zwolnienie i tak też właśnie uczynił.
Dariuszowi K. wyznaczono nadzór kuratora. W ramach zwolnienia upadły celebryta musi zachowywać się wzorowo oraz podjąć pracę zarobkową. Powrót K. na wolność to z pewnością ogromny stres dla jego byłej żony oraz ich wspólnego syna. Allan nie widział ojca od ponad 6 lat. Sam Dariusz ponoć niespecjalnie spieszy się z odnowieniem kontaktu...
Przypomnijmy: Przebywający na wolności Dariusz K. nie skontaktował się jeszcze z synem: "Chyba ZAPOMNIAŁ, ŻE GO MA"
Okazuje się, że Allan nie jest jedynym członkiem rodziny, z którym K. zapomniał skontaktować się po wyjściu z więzienia. Jak donosi Fakt, Dariusz niespecjalnie pali się również do odnowienia relacji z innymi krewnymi, w tym również babcią.
Mój wnuczek po wyjściu z więzienia nie wyciągnął do nas ręki. Nie zadzwonił, nie pojawił się. Myślę, że w przyszłości też tego nie zrobi. Ale może to i dobrze, bo nie wiem, czy po tym wszystkim, co zrobił, umiałabym z nim normalnie porozmawiać - przyznała Zofia Swodoba.
Babcia Dariusza K. ma za to bardzo dobre relacje ze swoim prawnukiem, Allanem.
Syn Edyty to złote dziecko! Bardzo go kocham i jest dla mnie ogromnie ważny -zdradziła Faktowi.
Myślicie, że Dariusz K. jednak skontaktuje się z rodziną?
Zobacz również: Edyta Górniak wyjawia, że została okradziona przez Dariusza K. TYDZIEŃ PRZED ŚLUBEM: "Zostałam odcięta od swojego konta"