Na początku czerwca do mediów przedostała się wiadomość, że pierwszą uczestniczką 25. edycji Tańca z gwiazdami będzie Oliwia Bieniuk. Od tamtej pory ujawniono pełny skład tegorocznej odsłony show, jednak żadne z nazwisk nawet choćby w połowie nie dorasta popularnością początkującej, zaledwie 18-letniej celebrytce. Fakt ten nie umknął uwadze fanów programu, którzy nie ukrywają wielkiego zawodu w licznych komentarzach.
Tymczasem przygotowania do programu ruszyły pełną parą, a cały zestaw "gwiazd" i ich partnerów z parkietu miał okazję ostatnio się poznać przy okazji kręcenia reklamowego spotu. Na miejscu obecna była również Oliwia, która starała się być najbardziej "medialna", integrując się między innymi z tiktokerką Kinga Sawczuk oraz znaną z Gogglebox. Przed telewizorem Sylwią Bombą. Cała relacja z wydarzenia (oraz zakulisowego zacieśniania więzi) wylądowała oczywiście na Instagramie...
Towarzyska Oliwia Bieniuk integruje się z uczestniczkami "Tańca z gwiazdami". "GIRLSSSSSS" (ZDJĘCIA)
Choć nie mieliśmy okazji jeszcze zobaczyć tanecznych umiejętności Bieniukówny, dla wielu nastolatka już jest faworytką. Jedną z największych fanek Oliwki, która mocno trzyma kciuki za jej zwycięstwo w TzG, jest - naturalnie - jej babcia, Krystyna Przybylska. W rozmowie z Pomponikiem matka Anny Przybylskiej przyznała, że nie martwi się o tegoroczną maturzystkę, która już od najmłodszych lat wykazywała zainteresowanie tańcem.
Moja wnuczka to wysportowana dziewczyna i lubi tańczyć - przyznała. Ania zapisała ją na zajęcia z baletu już w przedszkolu, a ja bywałam na przedstawieniach z udziałem małej Oliwki. Jestem pewna, że wspaniale poradzi sobie w tym programie. To będzie dla niej wspaniała przygoda i zabawa. A kiedy ma się bawić jak nie teraz? Niech robi to, póki może, póki jest młoda! Oby tylko kontuzji nie złapała!
Przybylska deklaruje, że będzie mocno kibicować wnuczce razem z jej braćmi - Szymonem i Jasiem, a także ze swoją starszą córką - Agnieszką oraz jej synem, rówieśnikiem Oliwki.
Jeśli będzie trzeba, całą bandą przyjedziemy na widownię. Kto wie, czy i babcia nie zatańczy - śmiała się.
Sama Bieniuk była mocno zaskoczona ofertą pojawienia się w TzG, podobnie zresztą jak jej ojciec, Jarosław.
Początkowo nie mogłam uwierzyć, że to wszystko dzieje się naprawdę - mówiła Bieniuk w wywiadzie dla Party. Ale bardzo się z niej ucieszyłam. Decyzja była spontaniczna i podjęłam ją chyba od razu. Po prostu wiedziałam, że chcę to zrobić. Muszę przyznać, że tata był zszokowany propozycją. Właściwie tak jak ja! Wiem jednak, że będzie mi bardzo kibicował od pierwszej minuty na parkiecie.
Myślicie, że Oliwia Bieniuk zwycięży w 25. edycji Tańca z gwiazdami?