Brad Pitt i Angelina Jolie byli niegdyś jedną z najgorętszych par amerykańskiego show biznesu. Niestety w międzyczasie wyszło na jaw, że aktor miał wyraźne skłonności do nadużywania alkoholu i narkotyków, a Angelina wniosła pozew o rozwód. Czarę goryczy przelała podobno słynna awantura w samolocie, podczas której pijany Brad uderzył w twarz ich adoptowanego syna, Maddoxa.
Zobacz: Maddox NIE CHCE ZNAĆ Brada Pitta? 18-latek odpowiedział na pytanie o relacje z ojcem
Od tego czasu media wielokrotnie informowały, że 18-letni Maddox nie chce mieć ze swoim ojcem nic wspólnego. Jak donosił swego czasu magazyn Us Weekly, Maddox Jolie-Pitt do tego stopnia odcina się od Brada, że nie uznaje go nawet za swojego ojca. W 2018 roku w okresie Bożego Narodzenia Maddox podobno odmówił nawet udziału w świątecznym obiedzie z udziałem ojca.
Przypomnijmy: Brad Pitt wciąż nie dogaduje się z Maddoxem? 18-latek NIE UZNAJE GO ZA OJCA!
Choć mówi się, że od tego czasu w sprawie niewiele się zmieniło, a Maddox i Brad nawet ze sobą nie rozmawiają, to podobno teraz w ich relacjach nareszcie coś drgnęło. Jak donosi dziennik The Sun, aktor zrezygnował z udziału w gali BAFTA 2020 właśnie po to, aby porozumieć się w końcu z adoptowanym synem. Brad podobno zrezygnował z uczestnictwa w wydarzeniu z powodu "nagłej sytuacji rodzinnej".
Maddox dał Bradowi szansę na rozmowę, a ten rzucił wszystko i natychmiast do niego pojechał. Bycie ojcem jest dla niego najważniejsze i zrobi dla niego wszystko. Bardzo mu zależy, żeby naprawić ich relacje - twierdzi źródło tabloidu.
Informator The Sun donosi też, że Brad podobno już od dawna czekał na moment, kiedy adoptowany syn znajdzie dla niego chwilę czasu. Gdy tylko tak się stało, od razu wykorzystał okazję.
Maddox miał chwilę wolnego od obowiązków na studiach. Gdy Brad się o tym dowiedział i zrozumiał, że mają szansę porozmawiać, natychmiast zrezygnował z podróży do Wielkiej Brytanii.
Spodziewacie się teraz nagłego przełomu w ich relacjach?