Zamieszanie wokół organizacji tegorocznego festiwalu w Opolu spowodowało jedynie niesmak nie tylko wśród artystów, ale i potencjalnych widzów. Po tym, jak z przedsięwzięcia wycofały się najważniejsze gwiazdy, pojawiają się nazwiska kolejnych artystów, którzy mają pomóc zachować twarz Jackowi Kurskiemu.
Na długo przed rozpętaniem burzy wokół "święta muzyki" wycofał się już Michał Bajor. Artysta zapewnił, że podobnie jak inni artyści nie chciał brać udziału w "bałaganie". Głównym powodem rezygnacji był recital piosenek Wojciecha Młynarskiego, który miał zostać zorganizowany bez udziału rodziny artysty. Dodał, że większość muzyków nie pozwoli przerzucać się „z koszyczka do koszyczka":
Zrezygnowałem już dwa miesiące temu. Większa część naszej społeczności estradowej uznała, że w tego typu bałaganie nie będzie brała udziału. Nie nazywalnym tego bojkotem. Jesteśmy grupą ludzi, którzy nie dadzą się przerzucać z koszyczka do koszyczka.