Chyba nic dawno nie wywołało takich emocji jak ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. O tym, co w piątek 26 lipca działo się nad Sekwaną, wciąż mówi cały świat. Nie wszystkim jednak starania organizatorów przypadły do gustu. Niewątpliwie największym echem w mediach odbił się artystyczny fragment o nazwie "Festivite".
Wspomniany fragment piątkowej ceremonii odbył się z udziałem siedzących przy długim stole m.in. drag queens, transseksualnej modelki czy prawie nagiej piosenkarki. Konserwatywne środowiska doszukują się w "performansie" kpiny i obraźliwej parodii. Francuska DJ-ka, Barbara Butch, która miała rzekomo wcielić się w postać Jezusa, stała się prawdziwą gwiazdą wydarzenia. Niestety, ma to również swoje ciemne strony.
ZOBACZ TAKŻE: Poznajcie Barbarę Butch. O jej występie na ceremonii otwarcia IO mówił cały świat. Artystka już skomentowała aferę (ZDJĘCIA)
Wystąpiła na ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich. Teraz zawiadamia policję
Po swoim występie na ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu Barbara Butch stała się celem ataków ze strony przedstawicieli konserwatywnych środowisk. Kilka dni po występie Dj-ka udostępniła w mediach społecznościowych pismo sporządzone przez prawników. Jak zaznaczono w opublikowanym dokumencie, sprawa nękania została już zgłoszona odpowiednim służbom.
Od ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 r., artystka, DJ-ka i aktywistka Barbara Bautch stała się obiektem brutalnych działań, cyberprzemocy i zniesławienia. Grożono jej śmiercią, torturami i gwałtem, a także była celem licznych antysemickich, homofobicznych i seksistowskich obelg - czytamy w opublikowanym na Instagramie piśmie.
Barbara Butch potępia tę nikczemną nienawiść skierowaną przeciwko niej, temu, co reprezentuje i za czym się opowiada. Jej zaangażowanie i osobiste wartości, taki jak życzliwość i miłość do innych zawsze były w centrum jej artystycznej działalności: promowania uroczystości dla wszystkich niezależnie od ich wieku, orientacji seksualnej, pochodzenia, religii czy płci. Moja klientka składa dziś kilka skarg na te czyny, popełnione przez obywateli Francji lub obcokrajowców i zamierza ścigać każdego, kto będzie próbował ją zastraszyć w przyszłości - podsumowano.