O Barbarze Kurdej-Szatan w ostatnim czasie mówiło się głównie w kontekście niesławnego już instagramowego wpisu o Straży Granicznej. Słowa celebrytki nie tylko ściągnęły na nią falę krytyki, lecz również zaowocowały przykrymi zawodowymi konsekwencjami, w tym zwolnieniem z TVP. Mimo wszystko Basia nie zdecydowała się na przerwę od z show biznesu. Zamiast tego zaczęła tłumaczyć się w wywiadach, a ostatnio zapowiedziała nawet, że planuje zaangażować się w poprawę warunków panujących obecnie na granicy polsko-białoruskiej.
Barbara Kurdej-Szatan gościła niedawno w "Dzień Dobry TVN". Wystrojona w różowe futro celebrytka ochoczo pozowała do zdjęć fotoreporterom, dumnie prezentując przypięte do koszulki logo TVN - wyrażając tym samym wsparcie dla stacji w obliczu niedawnego zaakceptowania przez sejm kontrowersyjnej ustawy "lex TVN". Basia nie odmówiła również pomocy potrzebującemu mężczyźnie i gdy ten podszedł do jej samochodu, wręczyła mu 20 złotych.
Zobacz również: Hojna Barbara Kurdej-Szatan WSPOMAGA potrzebującego, dając mu 20 ZŁOTYCH na parkingu (ZDJĘCIA)
Kurdej-Szatan do studia TVN przyjechała niebieskim jaguarem. Tego samego dnia Basię przyłapano podczas przejażdżki ulicami Warszawy. Niestety w pewnym momencie celebrytce zdarzyło się na chwilę zapomnieć o obowiązujących przepisach.
Na zdjęciach paparazzi możemy zobaczyć, jak należący do Basi samochód mknie trasą szybkiego ruchu. W pewnym momencie Kurdej-Szatan zjechała z trasy na nieco mniej ruchliwą drogę. Wygląda na to, że nie widząc zbyt wielu innych pojazdów w pobliżu, celebrytka poczuła się jednak nieco zbyt swobodnie, jej pojazd przekroczył bowiem podwójną ciągłą.
Zobaczcie, jak Barbara Kurdej-Szatan mknie jaguarem po stolicy.
Kuba Wojewódzki ma obsesję na punkcie Pudelka? Dowiecie się w najnowszym Pudelek Podcast!