Przed laty Barbara Kurdej-Szatan zaistniała w świadomości Polaków jako blondynka z reklamy pewnej sieci telefonicznej. Aktorka szybko zyskała sympatię widzów, dostając angaże do rozmaitych programów i seriali. Swego czasu 38-latka była również jedną z gwiazd Telewizji Polskiej. Jej karierę w TVP zakończył głośny wpis o Straży Granicznej. Politycy PiS zrobili wszystko, by uciszyć aktorkę. Warto dodać, że za swój emocjonalny post aktorka odpowiadała również przed sądem.
Zmiany kadrowe w zarządach Telewizji Polskiej sprawiły, że od kilku miesięcy do pracy na Woronicza wracają gwiazdy, które nie były szczególnie mile widziane za poprzedniej władzy. W obliczu wielkich powrotów w mediach pojawiły się informacje, że do coraz to liczniejszego grona gwiazd, które mogą liczyć na nowe projekty w TVP, dołączy, m.in. Barbara Kurdej-Szatan.
ZOBACZ TAKŻE: Barbara Kurdej-Szatan zaliczyła wpadkę na gali. Podpadła Julii Kamińskiej, a sala wybuchła śmiechem
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Barbara Kurdej-Szatan o powrocie do TVP i "M jak miłość". Padła stanowcza deklaracja
Według medialnych spekulacji aktorka już otrzymała propozycje współpracy. Jakiś czas temu Barbara Kurdej-Szatan w trakcie festiwalu "See Bloggers" opowiedziała reporterce Pudelka, Simonie Stolickiej, o swoim stosunku do pojawiających się w mediach informacji na temat jej wielkiego powrotu do telewizji publicznej.
Na właśnie nie wiem. Na razie nie mam co komentować, bo nic się jeszcze nie rozpoczęło. Natomiast to jest tak w tym zawodzie, że ja doszłam do takiego momentu w swoim życiu, że pochodzę do wszystkiego na spokojnie z dystansem. Bardzo się oczywiście cieszę na nowe projekty. Jak już się wydarzą i będę miała o czym mówić, to będę opowiadać — wyznała.
ZOBACZ TAKŻE: Barbara Kurdej-Szatan wróciła do TVP. Po aferze ze strażą graniczną zaczęła być "tą, która WYZYWAŁA wszystkich"
Barbara Kurdej-Szatan na antenie Telewizji Polskiej prowadziła między innymi popularny program "Kocham Cię Polsko". Aktorka w rozmowie z Pudelkiem nie ukrywała, że darzyła show dużą sympatią i czuła się tam bardzo spełniona, dlatego chętnie znów zagościłaby w podobnym formacie. Gwiazda nie widzi siebie jednak ponownie w roli Asi w serialu "M jak miłość". Zapytana o ewentualny powrót do kultowej produkcji TVP zabrała wyraźne stanowisko.
Nie wracam. Nie mam żadnego kontaktu z produkcją. Nie ma o czym mówić — stwierdziła stanowczo.
W trakcie rozmowy Basia Kurdej-Szatan i jej mąż Rafał Szatan wrócili również pamięcią do swoich początków w show-biznesie. Małżonkowie zdradzili między innymi, jak czuli się po przeprowadzce do stolicy. Co powiedzieli? Zobaczcie w zamieszczonym wideo.