Po długich miesiącach nieobecności w mediach spowodowanej urlopem macierzyńskim Barbara Kurdej-Szatan niedawno z przytupem wróciła przed kamery. Tym razem aktorka ma nadzieję, że poklask i uznanie zapewni jej występ w polsatowskim formacie Twoja Twarz Brzmi Znajomo. Wcześniej swoich sił próbował tam jej małżonek Rafał Szatan. W najnowszym wywiadzie dla magazynu Party artystka przyznała, że poniekąd pozazdrościła swemu partnerowi możliwości wcielania się w różne postaci i to właśnie dlatego postanowiła pójść w jego ślady.
Zobacz: Barbara Kurdej-Szatan przeżywa powrót do "M jak miłość", a jej mąż... ogląda w tym czasie Eurowizję
Przy okazji rozmowy z czasopismem Barbara Kurdej-Szatan potwierdziła, że w ostatnim czasie jej relacja z mężem wystawiona została na poważną próbę. Kryzys na szczęście udało się ostatecznie zażegnać.
Myślę, że czas pandemii i narodziny Henia bardzo umocniły mój związek z Rafałem. Jak każde małżeństwo mieliśmy swoje wzloty i upadki. Kłócimy się, bo to normalne, ale wiemy, że chcemy ze sobą być, choć były momenty, że między nami wcale nie było różowo - mówi gwiazda.
Istotnym elementem walki o związek Szatanów miał być ich niedawny wyjazd do Grecji. To właśnie tam małżonkom udało się zaczerpnąć świeżego powietrza i nieco przewartościować swoje plany na przyszłość. Dziś Kurdej zapewnia, że znajduje się w bardzo szczęśliwym miejscu w swoim życiu, a jej mąż jest tego szczęścia integralną częścią.
Jeśli kogoś kochasz, to warto czasem schować dumę do kieszeni i walczyć o związek. Oboje przez lata naszego małżeństwa dojrzeliśmy, potrafimy głośno rozmawiać o tym, co dla nas ważne, i szanować potrzeby drugiej osoby. Dbamy o siebie nawzajem i o to, by każde z nas czuło się szczęśliwe - zdradza w rozmowie z czasopismem przepełniona życiową mądrością aktorka.
Przypomnijmy: Barbara Kurdej-Szatan pozdrawia z greckich wakacji, wymieniając czułości z mężem: "Ten chłopak JEST MÓJ!" (FOTO)
Trzymacie kciuki za Barbarę i Rafała?