Oczy całego świata są obecnie zwrócone na Ukrainę. W nocy z 23 na 24 lutego Władimir Putin wydał rozkaz przeprowadzenia operacji militarnej. Od wczesnych godzin porannych rosyjskie wojska atakują ukraińskie miasta, bombardują tamtejsze bazy lotnicze i obiekty wojskowe. Prezydent Wołodymyr Zełenski wprowadził na terenie całego kraju stan wojenny.
Skala agresji Rosji wobec Ukrainy jest ogromna. W wielu miastach, w tym w Kijowie, wciąż słychać eksplozje, a obywatele masowo opuszczają miejsca zamieszkania. Biełsat donosił o trwających nad ukraińską stolicą walkach powietrznych, w Charkowie otwarto natomiast schrony przeciwbombowe dla mieszkańców. Wciąż napływają także informacje o kolejnych ofiarach śmiertelnych - zarówno wśród ukraińskich żołnierzy, jak i ludności cywilnej.
Rosyjską agresję na Ukrainę potępiło już wielu światowych przywódców, polityków oraz osób publicznych. Z Ukraińcami masowo solidaryzują się także artyści, influencerzy i celebryci, również z Polski. Wsparcie naszym wschodnim sąsiadom postanowiła okazać m.in. Barbara Kurdej-Szatan. Celebrytka opublikowała na Instagramie zdjęcie ukraińskiej flagi opatrzonej hasztagiem "Wolna Ukraina".
Wielu obserwatorów pod wpisem Barbary ubolewało nad wydarzeniami na Ukrainie. W komentarzach pojawiły się jednak również głosy krytyki wymierzone w Kurdej-Szatan. Niektórzy postanowili bowiem wypomnieć celebrytce głośny wpis na temat Straży Granicznej.
Czy teraz w obliczu tych okropnych wydarzeń rozumie Pani co się dzieje u nas na granicy? Dlaczego już teraz musimy ich strzec? Nie oczekuję odpowiedzi... - napisał po postem Basi jeden z internautów.
Kurdej-Szatan nie zwlekała z odpowiedzią.
Psychicznie chory Putin to nie to samo, co uchodźcy uciekający od swojej wojny, szukający lepszego życia... Zaraz Ukraińcy będą uciekać i szukać schronienia. Ich też by Pani cofnęła do lasu? - napisała.
Inny internauta skrytykował udostępnienie przez Kurdej-Szatan flagi Ukrainy, oskarżając ją o "obrażanie polskiego żołnierza" i apelując, by zacząć "w końcu stawiać na pierwszym miejscu nasz kraj". Pod komentarzem użytkownika błyskawicznie rozpoczęła się dyskusja, w którą w końcu włączyła się także sama celebrytka. Przy okazji, po raz kolejny, przedstawiła swoje racje w sprawie sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, porównując ją do obecnych wydarzeń.
Nie przestaniecie, prawda? Nawet w takim momencie... Gdy ja zareagowałam tak emocjonalnie, na naszej granicy nie było jeszcze całej rzeczy uchodźców, a jedynie garstka, którą traktowano obrzydliwie. Dopiero kilka dni później z Białorusi nawieźli cały tłum. I zaczęła się zupełnie inna sytuacja. A nienawiść i cała kampania hejterska mimo to ruszyła w moją stronę i skończyć się nie może. Teraz zaczęła się wojna i nawet w takim momencie Pan sączy jad w moją stronę - upomniała użytkownika.
Nikt nie mówi, że wszystko, co polskie, jest gorsze. To Pana słowa - dodała w kolejnym komentarzu.
Spodziewaliście się ze strony Basi tak zdecydowanej reakcji?
Zobacz również: Gwiazdy i celebryci solidaryzują się z Ukrainą: Barbara Kurdej-Szatan, Agnieszka Woźniak-Starak, Edyta Pazura... (ZDJĘCIA)