W polskim show biznesie zapanowała ostatnio dziwna moda na epatowanie swoimi intymnymi częściami ciała - od pupy Patrycji Wojnarowskiej po waginy Moniki Pietrasińskiej iNatalii Siwiec. Teraz w podobny sposób "zaistniał" Aleksander Milwiw, czyli popularny Baron z Afromental. Juror w The Voice of Poland uciął sobie telefoniczną pogawędkę na jednej z warszawskich ulic. I bez skrępowania trzymał rękę w spodniach, drapiąc się po kroczu... To wszystko w towarzystwie kolegi z programu, Tomasza "Thomsona" Lacha.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.