Po długiej przerwie spowodowanej pandemią warszawskie "salony" niedawno znów otworzyły swe podwoje. W czwartek odbyła się premiera kryminału pt. "Miasto" w reżyserii Marcina Sautera.
Na ściance pozował między innymi Bartłomiej Topa, który w filmie gra jedną z głównych ról. Aktor przyszedł na imprezę z ukochaną Gabrielą Mierzwiak, z którą pierwszy raz pokazał się publicznie nieco ponad dwa lata temu.
Topa i jego partnerka na co dzień starają się chronić prywatność, ale oboje swego czasu zdobyli się na bardzo szczere wyznania w mediach. Bartłomiej ujawnił, że przed laty stracił syna. Chłopczyk urodził się z rzadką wadą serca i zmarł zaledwie trzy godziny po narodzinach. W wywiadzie Topa powiedział, że "śmierć Kajtka przewartościowała jego życie".
Z kolei Gabriela w zeszłym roku udzieliła wywiadu żonie Borysa Szyca, w którym ujawniła, że ma stwierdzoną niepłodność. Przyznała, że nie mogła znieść widoku ciężarnych kobiet. Po kilku nieudanych próbach zajścia w ciążę kobieta zdecydowała się na adopcję. Dziś córki, które - jak mówi - "urodziła sercem", mają 11 i 16 lat.
Na premierze filmu "Miasto" Gabriela pozowała w czarnym kombinezonie z szerokimi nogawkami. Bartłomiej trzymał ukochaną za rękę, a ona tajemniczo się uśmiechała. "Pomponik" sugeruje, jakoby Mierzwiak była... w ciąży.
Nam nic na ten temat na razie nie wiadomo, ale kto wie? Pozostaje czekać na ewentualną wypowiedź samej Gabrieli.
Pięknie razem wyglądają?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!