Głównym motywem oglądania programów informacyjnych jest chęć dowiedzenia się, co najistotniejszego wydarzyło się podczas mijającego dnia. Bartosz Gelner zdradził, że od lat jego ulubionym serwisem pozostają "Fakty" emitowane na antenie stacji TVN. Chętnie zasiada przed telewizorem, ale nie tylko dlatego, by zapoznać się z aktualną sytuacją w kraju i na świecie...
Aktor, który od kilku lat tworzy szczęśliwy związek z Magdaleną Cielecką, docenia dojrzałe piękno. To głównie z tego powodu włącza kanał TVN i TVN24, mogąc rozkoszować się częstym widokiem zachwycających urodą dziennikarek. Podczas ostatniego wywiadu przytoczył nazwiska newsowych ulubienic.
Bartosz Gelner w odważnych słowach o prezenterkach informacyjnych
36-latek miał niedawno okazję promować czwarty, ostatni już sezon serialu kryminalnego "Szadź", w którym występuje od początku. Podczas wielkiej konferencji ramówkowej zorganizowanej w trakcie sopockiego festiwalu nie mógł nachwalić się ekipy dziennikarzy tworzącej największą w Polsce stację informacyjną.
Trochę śmieję się, że to jest moja jedyna w roku firmówka po prostu, gdzie widzę te wszystkie osoby, a w szczególności jestem wielkim fanem redakcji TVN24, czyli wszystkich osób współpracujących z Michałem Samulem - ujawnił aktor.
Bartosz Gelner jest pod ogromnym wrażeniem prezenterek przekazujących najistotniejsze wydarzenia i przeprowadzających rozmowy z czołowymi polskimi politykami. Ich doświadczenie, prezentowana klasa, a zarazem walory estetyczne skłoniły go do nieoczywistych przemyśleń.
Uwielbiam Martę Kuligowską, Anitę Werner, to są takie moje małe guilty pleasure w "Faktach". Ja nie mogę przestać patrzeć na te panie podające wiadomości. No i oczywiście Piotr Kraśko, ale to jest już inna kategoria - zdradził w rozmowie z reporterką portalu Co za tydzień, tym samym wykazując swoją słabość do blondynek.
Myślicie, że jego ukochanej zrobiło się miło po wysłuchaniu tych słów?