Polski internet żyje sprawą "sprzedawania" polskich modelek bogatym Arabom z Dubaju. Na blogu TagTheSponsor opublikowano zapis rzekomej rozmowy między właścicielką agencji a mężczyzną chcącym wynająć grupę kobiet, które miałyby towarzyszyć bogatym mężczyznom z Emiratów Arabskich. Za pięciodniowy wyjazd każda z nich miałaby dostać 25 tysięcy dolarów. Opłata obejmowała spełnianie licznych, nietypowych zachcianek szejków.
Wpis na blogu okazał się być prowokacją mającą na celu zwrócić uwagę na problem "wyjazdów sponsorowanych".
Niestety, takie wyjazdy się odbywają i nie są rzadkością. W rozmowie z Pudelkiem Marcelina Zawadzka przyznała, że zna ten problem. W podobnym tonie, podczas imprezy Reeboka, wypowiedział się Michał Baryza, finalista Top Model. Jemu jednak seks-propozycje nie przeszkadzają. Baryza wręcz cieszy się, że je dostaje.
Propozycji jest dużo, są to propozycje od kobiet. Czasami przeradzają się w mały niesmaczek. Można z takimi osobami fajnie pogadać. Nie idę w tym kierunku, ale to fajne, że coś takiego się dzieje. Taki świat nas otacza. Gdybym odpychał takie osoby, to bym je dyskryminował. Wtedy mówią: frajer, uważa się za gwiazdę. Robię z tego zabawę.
_
_
_
_
_
_
_
_
_
_